Test

Czy tylko dla mnie test przynależności jest lekko nienormalny? Albo inaczej - nielogiczny.
Skoro chcą, aby każdy obywatel należał do frakcji jaką reprezentuje jego charakter to dlaczego pozwalają młodym wybierać. Zdecydowana większość zostanie przecież ze swoimi rodzinami, przyjaciółmi, miłościami. Z drugiej strony, Ci którzy cierpią na nieprzyjemności ze strony rodziny lub frakcji, nawet jeśli powinni zostać wśród swoich, opuszczą rodzimą frakcję.
Co o tym sądzicie?

Jakby patrzeć z innej strony, to test pomaga też wybrać. Wskazuje, do której z frakcji pasujesz najlepiej, co niektórym może bardzo ułatwić wybór.

Zgadzam się z Tinger, ale też z Loki.
W końcu na przykładzie Cztery. On nie wybrał Altruizm ze względu na ojca, a test po części wskazał mu altruizm. Większość owszem zostałoby w swoich frakcjach, albo nawet poszło do innych frakcji, w których łatwiej się żyje. Nie wiem w jakiej bym żyła, ani co wskazałby mi test, ale możliwe że sama zostałabym z rodziną.
Jednak test wskazuje do jakiej frakcji pasujemy najbardziej, co rzeczywiście może ułatwić wybór pomimo więzów rodzinnych. Caleb np. wybrał erudycję, a nie został w Altruizmie. Nawet Tris poszła do nieustraszoności, bo to też jej wskazał test. Może i wskazał jej też Erudycję i Altruizm, ale bez testu mogłaby się o tym nigdy nie dowiedzieć i nie wybrać takiej, a nie innej frakcji.